Przejdź do treści

A&D – sesja miłosna

Sesja plenerowa w mieście? Czemu nie? 


Kolejny raz miałem okazję wybrać się na plener w Warszawie. Pamiętacie wiosenną sesję Jacka i Ernestyny? Było Pole Mokotowskie, park, huśtawki, na koniec kawa w niedużej kawiarni. Był weekend, spokój i poranne pustki na ulicach. 

Tym razem prawie wszystko ułożyło się odwrotnie. Zamiast weekendu środek tygodnia, popołudnie, a zamiast spokoju ludzie pędzący z pracy po domu. Jedno się nie zmieniło – znowu trafiłem na dwóję wyjątkowych, sympatycznych i zakochanych w sobie ludzi. 

Ania z Danielem pojawili się prosto po pracy, jeszcze trochę w pośpiechu i biurem w głowie, ale potrzebowali tylko chwili, by wyrzucić z głowy codzienne obowiązki. Rzadko spotyka się tak otwartych, swobodnych i szczerych osób.

Chyba nie ma co pisać – poznajcie ich sami 🙂 Całą sympatię, naturalność i szczerość Ania z Danielem mają wypisaną na twarzy! 


Komentarze są wyłączone, ale trackbacki i pingbacki są aktywne.